Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog / Nieuczciwy mechanik i jego zagrywki – na co uważać? /

Nieuczciwy mechanik i jego zagrywki – na co uważać?

Wiele zawodów cierpi na tym, że grupa ludzi nieuczciwych lub źle wykonujących swoją pracę daje świadectwo wszystkim pracownikom. Ma to też niestety miejsce wśród mechaników. Większość klientów warsztatów i serwisów samochodowych wspomina, że zostało oszukanych lub poczuło się naciągniętych, przy którejś z napraw lub konserwacji pojazdu. Zdajemy sobie z tego sprawę i stawiamy na zaufanie – oto najczęstsze praktyki nieuczciwych mechaników i sposoby, jak sobie z nimi radzić.

Z tego artykułu dowiesz się:

Kiedy mogło dojść do oszustwa?

Sytuacji, w których przychodzi nam na myśl, że mogliśmy zostać oszukani, lub wykorzystani, jest naprawdę wiele. Do najczęstszych z nich dochodzi w momencie, gdy oddajemy samochód do serwisu z przewidzianym pewnym budżetem na naprawę lub wymianę części, a potem okazuje się, że rachunek jest kilkukrotnie wyższy niż zakładaliśmy. Oczywiście, mówimy to o przypadku, gdy klient nie wyraził zgody na dodatkowe usługi naprawcze lub diagnostyczne.

Innym przypadkiem niezadowolenia z obsługi w serwisie jest zdanie klientowi samochodu, który jest brudny lub uszkodzony. Łatwo znaleźć w Internecie opisane przypadki, gdy ktoś oddał samochód np. czysty nieporysowany samochód w celu wymiany filtrów i oleju, a otrzymał auto nie tylko widocznie zabrudzone, lecz również ze wgnieceniami lub rysami. Świadczy to o zupełnym braku profesjonalizmu mechaników, którzy wbrew obiegowej opinii, również powinni dbać o porządek w miejscu pracy.

Niestety, popularne w pewnych grupach jest stosowanie tanich zamienników bez zgody klienta. Budżety mogą być różne, podobnie sprawy się mają z dostępnością części do danych modeli układów, jednak profesjonalny serwis zawsze konsultuje użycie zamienników z właścicielem pojazdu. W przeciwnym razie jest to oszustwo – i to dość trudne do wykrycia, które pojawia się najczęściej po kilku tysiącach kilometrów.

Jak wybrać odpowiedni serwis?

Żyjemy w czasach, gdy wszystko można ocenić w aplikacjach Google, czy na stronach specjalistycznych dotyczących danej dziedziny usług. Opinie innych ludzi mogą być pierwszym krokiem do podjęcia decyzji, lecz należy pamiętać, że nie są one w pełni wyznaczniki jakości usług danego serwisu. Zarówno dobre, jak i złe serwisy dbają o to, by oceny ich usług były pochlebne.

Dlatego, przed zostawieniem samochodu warto zadzwonić do serwisu i popytać. To najlepsza metoda – miejsca, gdzie pracują profesjonaliści, cechują się dobrym kontaktem z klientem. Mechanicy są w stanie odpowiedzieć na wiele pytań i, w niektórych przypadkach, przeprowadzić wstępną wycenę.

Często klienci proszą o spisaną gwarancję na usługę. I nie ma się czego wstydzić, to zupełnie normalna procedura, zwłaszcza w przypadkach, gdy korzystamy z danego serwisu po raz pierwszy. W miejscach uczciwych nie stanowi to żadnego problemu, a jest pierwszym etapem budowania wzajemnego zaufania na linii klient – usługodawca. Natomiast warsztaty lub serwisy żerujące na nieznajomości pojazdów przez ich właścicieli, unikają tego typu dokumentów, lub próbują zniechęcić klienta do ich spisania, np. dodając ich dodatkowy koszt.

Jakie są najczęstsze nieuczciwe zagrywki?

Celowe błędne diagnozowanie pojazdu

Kreatywność oszustów nie zna granic. Zwłaszcza gdy wyczują, że klient nie jest obeznany z mechaniką pojazdów. W takich przypadkach może się zdarzyć właściwie wszystko. Najczęściej oszuści wmawiają klientowi, że pewne układy wymagają wymiany części na nowe, po czym samochód stoi w warsztacie i nic nie jest przy nim robione. Natomiast końcowe rachunki opiewają na ogromne sumy w zasadzie za nic.

Montaż najtańszych zamienników

Równie częste, co nic nie robienie, jest oszukiwanie klientów na częściach. Ściągane do warsztatów są tanie zamienniki lub elementy używane z innych pojazdów, natomiast właścicielowi samochodu wmawia się, że do napraw wykorzystane oryginalne markowe części. Tym sposobem, różnica pomiędzy ceną jednych i drugich części trafia do kieszeni oszustów.

Często dotyczy to też filtrów i oleju silnikowego. Klient informowany jest o zalaniu samochodu płynem o wysokiej specyfikacji z długim terminem przydatności, w praktyce zaś wykorzystany zostaje najtańszy dostępny produkt. Jest to trudne do wykrycia, a może przynieść ogromne zniszczenia w przyszłości.

Kradzież części pojazdów

To na szczęście zdarza się już coraz rzadziej, ale niestety wciąż ma miejsce. Zwłaszcza w przypadku marek i modeli samochodów, do których części są drogie i trudnodostępne. W takim przypadku, bez wiedzy klienta, nieuczciwi mechanicy wymontowują oryginalne części i zastępują je tanimi zamiennikami. Następnie czerpią zyski ze sprzedaży tych części.

Zbędne wymiany

W niektórych przypadkach dotarcie do uszkodzonej części układu i jej demontaż jest bardzo czasochłonny i wygodniej jest mechanikowi wymienić całość. To oczywiście wiążę się z dodatkowymi kosztami, które są zupełnie zbędne i wynika jedynie z lenistwa pracownika. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy któryś z elementów układu jest zabrudzony (np. nagarem) i wymaga pracochłonnego czyszczenia. Nieuczciwi mechanicy wolą w takich przypadkach wymienić część, zwiększając rachunek klientowi i odejmując sobie pracy.

Nabijanie w samochodzie przebiegu

Bardzo nieprofesjonalne i niestety często spotykane w przypadku samochodów o dużej ładowności lub sportowych. Pojazd jest oddawany do warsztatu lub serwisu w związku z niewielką naprawą, nieuczciwy mechanik zaś, pod pretekstem jazd próbny, korzysta z auta w celach prywatnych.

„Samo się naprawi”

Nic się samo nie naprawi. Niektórzy mechanicy jednak informują swoich klientów, że dodatkowe hałasy związane z pracą pojazdu znikną po „dotarciu się części”. Oznacza to, że naprawa lub wymiana zostały przeprowadzone w sposób błędny i mogą w przyszłości doprowadzić do awarii pojazdu.

Zdawanie zabrudzonych pojazdów

Wiadomo, warsztat czy serwis to nie są myjnie samochodowe. Natomiast oddawanie pojazdów w gorszym stanie zabrudzenia, niż trafiają do naprawy, jest domeną miejsc, w których panuje chaos i nie są przestrzegane procedury. Może to być szczególnie uciążliwe dla klienta, ze względu na trudne do usunięcia zabrudzenia, które generują dodatkowe koszty.

Jak sprawdzić, czy nie zostaliśmy oszukani?

Najlepszym sposobem na upewnienie się, że wszystko jest tak, jak powinno, jest przygotowanie przed rozpoczęciem prac protokołu zdawczo-odbiorczego. W jego podstawowej formie zawierane są dane o stanie licznikach, paliwa i uszkodzeniach karoserii. Na tej podstawie klient może być pewien, że w czasie napraw pojazdu, nie był on niepotrzebnie użytkowany.

Drugą bardzo przydatną praktyką przed rozpoczęciem prac jest sporządzenie wraz z mechanikiem kosztorysu. Dzięki czemu mamy pewność, ile konkretnie wyniesie dana usługa. Oczywiście w czasie prac może dojść do pewnych odstęp od początkowych ustaleń, ale tylko pod warunkiem wyrażenia na to zgody klienta. W przeciwnym przypadku jest to oszustwo.

Należy pamiętać, że właściciel pojazdu ma swoje prawa i nie bać się je egzekwować. W przypadku wymiany części na nowe, mechanicy mają obowiązek pozostawienia opakowań do wglądu klienta. To samo tyczy potwierdzenia wykonania usługi, czy faktury bądź paragonu. Dzięki nim można wszelkie nieprawidłowości zareklamować i domagać się zwrotu kosztów.

Jak uniknąć oszustwa w serwisie samochodowym?

Po prostu trzeba otwarcie o wszystko pytać. Częścią pracy mechanika jest kontakt z właścicielem pojazdu i spokojne tłumaczenie celowości poszczególnych napraw lub wymian w pojeździe. W dobrej jakości serwisach mechanicy dokonują wstępnej oceny pojazdu pod okiem klienta. Podobnie sytuacja wgląda w przypadku zdawania pojazdu. Mechanik, który zajmował się koordynacją i wykonywaniem prac przy danym samochodzie, przeprowadza końcową ocenę wraz z klientem.

Dzięki czemu właściciel pojazdu może na bieżąco zadawać pytania dotyczące wszelkich wątpliwości, jakie go najdą w trakcie zdawania auta. W naszym serwisie nie mamy nic do ukrycia, a wszelkie ważne decyzje dla naprawy danego pojazdu podejmowane są wraz z klientem. Dzięki czemu nie tylko wyrabiamy swoją własną renomę, ale również jako mechanicy, dbamy o dobre imię naszego zawodu.